Schudnij po 40-tce
W lutym 2021 postanowiłam, że schudnę. Miałam dosyć swojego brzuszka, który psuł figurę. Przez to żadne ubranie dobrze na mnie nie leżało. Waga moja była prawidłowa dla wzrostu 169 cm/68 kg. A jednak byłam otyła… bo tłuszcz trzewny u mnie był lekki.
Zamówiłam dietę, ale zrezygnowałam jak długo mogę jeść potrawy, których nie lubię? Jak szybko nawet jak schudnę wróci waga poprzednia?
Przemyślałam to i owo i…
Znalazłam inne wyjście. Postanowiłam dostosować kuchnię domową do siebie. I udało się…
W ciągu pół roku zrzuciłam ok. 10 kg i zmieniłam rozmiar na mniejszy o dwie numeracje. Teraz ubranie kupię w każdym sklepie.
Pół roku temu…
Nosiłam ubrania w rozmiarze XL, a czasem XXL bo nie dopinałam się w pasie. Przed 40-stką nosiłam ubrania w rozmiarze M. Trudno mi było zaakceptować siebie w dużym rozmiarze, bo nie czułam się fizycznie z tym dobrze.
Wszyscy wiedzą, że złe odżywianie prowadzi do chorób cywilizacyjnych ale niewielu bierze to na poważnie.
Lodówkę miałam blisko… Wymagało to ode mnie pracy, by nie podjadać. Ale teraz już nie wymaga.
Przywykłam. Zmiany żywienia są długofalowe, a diety są dobre na chwilę… chociaż wg mnie diety dobre są tylko w przypadku problemów zdrowotnych.
Nie tyjemy w jeden dzień
Spróbuj się cofnąć kilka lat wstecz i odpowiedzieć sobie szczerze na kilka pytań:
- czy zawsze miałaś problemy z wagą? czy może pamiętasz kiedy się pojawiły?
- jak wyglądały twoje posiłki zanim przytyłaś? ile jadłaś kanapek na śniadanie?
- czy uprawiałaś sport? jak często?
Jak jest teraz: - ile jesz kanapek do śniadania?
- czy podjadasz miedzy posiłkami?
- czy jesz drożdżówki, ciastka?
- czy pomijasz posiłki? pijesz kawę na czczo? jesz nieregularnie?
- czy słodzisz napoje? pijesz gazowane napoje?
- palisz?
- pijesz często alkohol?
- czy pijesz wodę?
- czy uprawiasz sport?
- czy wysypiasz się?
- czy masz stresujące życie?
Możliwe, że już na tym etapie poznasz gdzie jest problem.
Chociaż przejście na ten system odżywiania nie zaszkodzi, nie zawsze da efekty w postaci chudnięcia. Jeżeli masz choroby tarczycy, hormonalne lub inne, które wpływają na wagę, podejmij leczenie u specjalisty.
Motywacja
Na początek zastanów się dlaczego chcesz schudnąć. Dla zdrowia? Kolejnymi motywacjami będą wyniki nowego sposobu odżywiania. Zwyczajnie jak zobaczysz efekty ( u mnie po ok 1,5 mieś miałam mniej w pasie) – nie będziesz chciała powrócić do starych nawyków. Wykrzykniesz – TO DZIAŁA!
Regularność jest bardzo ważna.
Nie można mówić o zdrowym sposobie odżywiania jeżeli:
- nie jesz śniadania
- pomijasz posiłki a inne jesz podwójne
- jesz przed samym snem
Regularność ma duże znaczenie. Nasz organizm sam powinien upominać się o pożywienie. Po trzech tygodniach jedzenia o mniej więcej stałych godzinach, bez zegarka wiedziałam kiedy mam coś zjeść. Bawiło mnie to – siedzę u fryzjera a tu kiszki grają marsza – pora na am am 😉
Jak ustalić pory posiłków?
Zastanów się jak wygląda twój dzień powszedni. O której wstajesz i o której kładziesz się spać? Według zasady, że śniadanie jemy do godziny po obudzeniu a kolację nie później niż dwie godziny przed pójściem spać, otrzymasz ilość godzin które podzielisz przez liczbę posiłków.
Ja jem 5 posiłków. 3 posiłki są główne a 2 mniejsze.
Ty ustal ich ilość do swojego dnia.
U mnie odstępy są po ok 3 godziny. Jeżeli wiem, że w czasie drugiego śniadania lub podwieczorku będę poza domem zabieram ze sobą zdrową przekąskę, nie liczę, że coś kupię bo z tym bywa różnie.
Co daje regularne jedzenie?
Redukuje ochotę na podjadanie niemalże do zera. Byłam tym szczerze zaskoczona.
Mniejsze porcje. Liczenie kalorii to nie dla mnie. Zmniejszyłam porcję posiłków o 1/3, czyli jak jesz 3 kromki chleba, jedz 2. Na początku może być ciężko, ale po ok miesiącu organizm przywyknie.
Zdrowe nawyki. Są pokarmy, z których trzeba zrezygnować. Jeżeli gotujesz dla rodziny, musisz dostosować menu rodzinne do siebie. Jak to zrobić? A tak:
- Planując posiłki na 2 dni do przodu.
- Mrożąc resztki obiadów, mogą być obiadem dla ciebie na tzw. trudny dzień
- Rodzinie smażysz? Sobie duś lub gotuj
- Pij wodę i zieloną herbatę
- Ogranicz spożycie cukru, ja używam brązowego – jedną herbatę dziennie słodzę. Rzadko jem słodycze i ciasta. Jem gorzką czekoladę – chwila przyjemności podniebienia nie jest dla mnie już ważna. Ona mija a moje zdrowie jest ważniejsze
- Na początku miej w szafce rodzynki, migdały – gdy zassie cię głód pożuj sobie je
- Nie rezygnuj jeżeli nie masz problemów zdrowotnych z nabiału, węglowodanów i glutenu, każdy składnik jest potrzebny organizmowi – ważny jest umiar
- Jedz pieczywo i makarony razowe, kasze, owoce i warzywa, chudy nabiał, mięso i wędliny drobiowe jak najmniej przetworzone, ryby i wszystko co jest zgodne z piramidą żywienia
- Na 2 śniadanie możesz zjeść owoc, jogurt naturalny solo lub z granolą, czasem koktail bombę witaminową
- Na obiad jedz tylko jedno danie, zupę możesz zjeść na podwieczorek – lepiej aby to była zupa krem warzywna – rosół gotuj na piersi kurczaka, będzie chudy
- Do obiadu jedz mniej ziemniaków – więcej surówek
- Żelazne zapasy. Miej w domu półprodukty, z których przygotujesz szybki posiłek – makaron razowy, pomidory w puszce, kasze itp Zastanów się co lubisz i zmodyfikuj te potrawy, jeżeli nie są fit. Wafle ryżowe raz na jakiś czas nie zaszkodzą, warto mieć w szafce.
Wysypiaj się i relaksuj.
Powinnaś się wysypiać na tyle ile się da. Nie chodzę spać o 22, chociaż marzę o tym. Obydwie wiemy, że w rodzinie godziny zasypiania każdego jej członka są różne. Starsze dzieci mogą chodzić po domu, budzić nawet i po północy. Młodsze budzą się w nocy albo przychodzą do łóżka rodziców. Nie mamy na to wpływu. Jednak siedzenie bez potrzeby nad serialem do późnej nocy, albo w internecie, gdy rano trzeba wstać nie jest dobrym pomysłem. Na pewno nie każdego dnia. Może raz na jakiś czas…
Ile godzin spać? To bardzo indywidulane, jednemu starczy 4,5h a innemu 7,5h.
To ile powinniśmy spać zależy do faz snu – faza snu to 1,5h – powinniśmy spać jej wielokrotność czyli 4,5; 6, lub 7,5 godziny…
Sport. Jeżeli nie jesteś typem sportowca, nie kupuj karnetu na siłownię czy do fitnessu. Zacznij od spacerów.
Ja podjęłam się pracy nad sobą w czasie pandemii COVID w zimie, siłownie wtedy były zamknięte. Nie skazywałam siebie na porażkę podejmując postanowienia typu „od dziś biegam”. Czy jesteś w stanie biegać w deszczu, śniegu, zawiei czy upale? Ja nie. Po co szukać wymówek?
Kup zwykły stepper – chodź na nim na początku 15 min, potem pół godziny dziennie. Możesz oglądać seriale w tym samym czasie, słuchać muzyki, podcastów, kazań… Lubisz rower? Pływasz? Grasz w ping ponga? Tańczysz? Niechaj sport sprawia ci przyjemność.
Miej pasje. Najlepiej takie, które zajmą ci ręce abyś nie podjadała. Pomyśl czy kiedyś lubiłaś szyć, szydełkować, robić na drutach, robić wycinanki – scrapbooking? Poszukaj pasji. Może czytasz? Śpiewasz? Teraz można śpiewać w aplikacjach lub programach karaoke. Nie można jeść i śpiewać w tym samym czasie…
Życie dziś jest stresujące, potrzeba ci swojego azylu, nawet pół godziny tylko dla ciebie.
Wakacje i imprezy. Jeżeli będziesz jeść regularnie i małe posiłki, to nieczęste odmiany w sposobie żywienia, nie wpłyną na wagę i tuszę. Możesz czasem wypić małe piwo, zjeść nieduży kawałek ciasta, lody, kotlet w panierce (ale najlepiej ściągaj panierkę bo chociaż pyszna wchłania duuużo tłuszczu). Frytki z piekarnika raz na jakiś czas też nie wpłyną na obwody.
Jeżeli idziesz gdzieś, a ma być twoja pora posiłku, zabierz ze sobą jedzenie np. jogurt naturalny i łyżeczkę oraz wodę.
Mnie było o tyle łatwiej, że nie piję alkoholu i nie palę papierosów.
Przygotuj się na to to, że spadek wagi będzie powolny. Według zasady “co nagle to po diable”, uzbrój się w cierpliwość. Rób swoje, a efekty będą bardzo dobre. Ja chudłam ok 1,5 kg na miesiąc. W ciągu 6 miesięcy schudłam ok 9 kg.
To esencja zmian jakie wprowadziłam w swoim życiu. Byłam XL, jestem M.
Jak widzisz:
- nie katowałam się dietami o niewiadomo jakiej nazwie
- nie brałam tabletek na odchudzanie
- nie spędzałam wielu godzin na siłowni/fitness
Zmień myślenie
Widzisz matki, które są szczuplejsze od ciebie? Jaka jest twoja pierwsza myśl o tym? Pewnie mają dobre geny? Pomyślałaś, że może też musiały przestawić się na zdrowsze żywienie?
Warto spróbować.
Powodzenia 🙂
Gosia Rajchel